Opublikowane na Radio Egida (https://radio.us.edu.pl/)

„That’s all folks.” Wiktor „TaZ” Wojtas zakończył karierę zawodnika CS:GO.

Autor: Bartosz Solak

       Dzisiaj o 12:00 na swoich profilach społecznościowych, TaZ, zamieścił zdjęcie, na którym pozuje w bluzie z hasłem „That’s all folks”. Jest to tekst ze znanej animacji pod tytułem „Zwariowane melodie”. Za Wiktorem zauważyć można ogrom pucharów i medali, a nad zdjęciem widnieje podpis „I retire ♥️ see You around”. To zdecydowanie koniec obszernego i wspaniałego rozdziału w życiu TaZa.
(zdjęcie: facebook.com/g5taz)

Kariera zawodowa oraz krótki życiorys

        W tym miejscu mógłbym napisać książkę, ale zamiast tego udostępniam film nagrany przez dewelopera gry CS:GO, który został zrealizowany w ramach serii „Player profiles”, mająca na celu ukazać historię najbardziej legendarnych graczy w historii CS. 

        

        Wydarzenia ujęte w nagraniu kończą się w roku 2015. Następne 2 lata były naprawdę dobre w wykonaniu Virtus.Pro. Ich grę, z perspektywy kibica oglądało się przyjemnie, co dawało kibicom wiarę, na jeszcze jeden zryw weteranów countera i jedno, ostatnie mistrzostwo świata. Wygrali wówczas między innymi:



       Przyszedł rok 2018 i dzień 22 stycznia. Wiktor „TaZ” Wojtas oficjalnie rozstaje się z Virtusami. Zaczyna się okres tułaczki po polskiej scenie. Wiktor dołącza do ekip takich jak Devils one, Kinguin czy Aristocracy (późniejsze Arcy), by w maju 2020 roku połączyć siły z Filipem „NEO” Kubskim i założyć HONORIS.

       HONORIS było powiewem świeżości na scenie i oczkiem w głowie obu zawodników. Wokół organizacji udało zbudować się zżyte i wspierające community, a akcja “100% Esports 0% Hate” jeszcze bardziej umocniła społeczność sympatyków TaZa i spółki. Była to ekipa, która najrzadziej wymieniała zawodników. W tym roku mieli nawet szansę, by zakwalifikować się na swój pierwszy turniej na najwyższym poziomie, ale niestety się to nie udało. 29 marca bieżącego roku HONORIS zostaje zamknięte, a 2 dni później, to jest dzisiaj, TaZ oficjalnie kończy karierę zawodnika.


Podsumowanie

       O Wiktorze można pisać godzinami. Jest to człowiek absolutnie legendarny dla polskiego kibica CS, ale nie tylko. Wiktor bowiem jest dowodem na to, że przy odpowiednim zaangażowaniu w to, co kochasz robić, jesteś w stanie osiągnąć sukces. Porażki przekuwał w cenne lekcje, a zwycięstwami delektował się niczym koneser. Zaczynał w czasach, kiedy musiał odkładać pieniądze na kafejkę internetową, regularnie czyścić kulkę do myszy i słuchać przez kilkanaście lat, że wali w joystick. Wiktor „TaZ” Wojtas to ogromna część historii polskiego countera przeplatanej nadzieją, łzami szczęścia i goryczy. To tysiące godzin niesamowitych emocji, które my jako kibice, komentatorzy, eksperci, mogliśmy przeżywać na esportowych arenach czy przed ekranami. To jeden z kilku powodów, dzięki któremu polscy kibice poczuli, że możemy jako naród być godnie reprezentowani na scenie światowej i osiągać sukcesy. Może to będzie dosyć odważne stwierdzenie, ale wygrana na EMS Katowice 2014 była dla nas wszystkich jak sukces „Orłów Górskiego” z 1974 roku. To było wspaniałe przeszło 20 lat w wykonaniu Wiktora i nie chcę wierzyć, by był to definitywny koniec TaZa w esporcie. Pozostaje w takim razie pytanie. Jak będzie nazywał się kolejny rozdział w książce pod tytułem „Legendarna historia Wiktora TaZa Wojtasa”?
Adres źródła: https://radio.us.edu.pl/aktualnosci-2/that-s-all-folks-wiktor-taz-wojtas-zakonczyl-kariere-zawodnika-cs-go/rmg